niedziela, 8 maja 2016

Kolejny dzień, Piękny dzień

Piękna pogoda, piękny dzień bo humor wrócił.

Oby zadomowił się na dłużej. Prawdą jest to że bez uśmiechu na twarzy wszystko wydaje się jakieś ponure, nic nie cieszy, nawet miłe słowa sąsiada którego witamy, może dlatego jest tak bardzo ważny. A tak poza tym wszystkim to mam wrażenie że ja jedyna czasem stoję w miejscu, wszyscy naokoło zaręczają się, cieszą się miłością a Ja? a Ja patrze na to wszystko i gdzieś w środku lekko ściska, bo prawdę mówiąc sama chciałabym kochać i być kochana.

Jakiś czas temu poznałam pewnego chłopaka i myślę że jest inny, niż wszyscy chłopcy których wcześniej poznawałam, jest pozytywny i zabawny jak Ja. Prawdę mówiąc na początku obawiałam się pierwszego spotkania i że może rozczaruję się, ale moje pierwsze wrażenie było jak najbardziej pozytywne...kiedy rozmawialiśmy czułam jakbym rozmawiała z najlepszym kumplem, tak bardzo się dogadujemy i to jest super w tym wszystkim. Kiedy On na mnie spoglądał, krępowałam się. Ma takie cudowne spojrzenie które powoduje że moje nogi chcą się uginać z wrażenia. Czuję między nami chemię, to piękne przyciąganie które powoduje że chcę być blisko niego, jak najbliżej.



Po naszym pierwszym spotkaniu ciągle o nim myślę i to powoduje że zaczyna mi na nim naprawdę zależeć. Tak bardzo chciałabym żeby nam naprawdę wyszło. Ale obawiam się....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz